Kliknij tutaj Witamy na stronie Związku Nauczycielstwa Polskiego Oddział Międzygminny w Mysłowicach

AKTUALNOŚCI  

 

(20.05.2015)  Nauczyciele: Joanna robi nas w balona!
Warszawa. Demonstracja trwała tyle co lekcja - 45 minut.

Około trzystuosobowa grupa członków Związku Nauczycielstwa Polskiego z całego kraju zebrała się wczoraj przed siedzibą premier Ewy Kopacz, by wyrazić swoje rozczarowanie brakiem dialogu na linii nauczyciele-rząd. Związkowcy przedstawili postulaty reform, m.in. 10-procentowej podwyżki od przyszłego roku.
W 45-minutowej demonstracji (symboliczna godzina lekcyjna) brali udział głównie związkowcy z centralnej polski - Łodzi, Radomska, Sieradza, ale również Śląska, Pomorza, Małopolski. Wielu z nich trzymało baloniki z hasłami skierowanymi przeciw minister edukacji Joannie Kluzik-Rostkowskiej „Joanna robi nas w balona!”.
Demonstracja rozpoczęła się od przemówienia prezesa ZNP, Sławomira Broniarza.
- Żłobki i przedszkola są ważniejsze niż czołgi i samoloty, to nie ulega wątpliwości. Brakuje jednak woli porozumienia od zeszłomiesięcznego wystąpienia minister Kluzik-Rostkowska nie odezwała się do nas ani słowem, w żaden sposób nie ustosunkowała się do naszych postulatów. Jesteś my więc gotowi do zaostrzenia akcji strajkowej - zapowiadał prezes ZNP. - Nie chcemy być postrzegani jako grupa roszczeniowa, ale od poprzedniej podwyżki sprzed kilku lat średnie płace wzrosły, a nasze pensje nie. Skoro wyniki naszych działań są chlubą dla rządzących, to chcemy, by odczuli to również nauczyciele. Stoją za nami dziesiątki tysięcy nauczycieli, którzy mówią jasno: nie ma zgody na taką politykę oświatową.
W kolejnej części protestu głos zabrali nauczyciele, którzy opowiadali o swojej sytuacji zawodowej i materialnej. Później została w całości odczytana petycja do premier Ewy Kopacz.
Nikt z Kancelarii Premiera nie spotkał się ze związkowcami, a sama Ewa Kopacz przebywała w czasie protestu na spotkaniu z działkowiczami. Podczas demonstracji doszło do przykrego incydentu - jeden ze związkowców z Drawska Pomorskiego zasłabł, konieczne było wezwanie karetki.

Członkowie ZNP zapowiadają: jeśli rząd Ewy Kopacz nie podejmie z nimi rozmów, akcja strajkowa zostanie zaostrzona.



Źródło - Gazeta Współczesna (20.05.2015) autor: AIP

 

 

 

 

 


© 2014. Oddział Międzygminny ZNP w Mysłowicach. Wszystkie prawa zastrzeżone.